Limeryki i inne durne wierszyki
poniedziałek, 4 listopada 2013
LIMERYK O UKRÓCANYM ZACHWYCIE
Wieczór, dom publiczny, miasto Piła.
Pan: "Och, cudowna, doskonała Pani była".
Pani: "Mój Ty Kwiatuszku,
Może i jestem dobra w łóżku,
Lecz jest moją niewątpliwą wadą KIŁA".
Strona główna
Subskrybuj:
Posty (Atom)